Pomimo tego, co mogłoby się wydawać, mieszkańcy Airstonii nie są ludem wojowniczym. Chociaż płatnerstwo wypracowali na naprawdę wysokim poziomie, zbroje służą za element ozdobny, w ostateczności mogący ochronić właściciela.

Oprócz muzyki jedną z najpopularniejszych rozrywek krainy są wyścigi łuskoniosów. Odbywają się cały rok, a ich finał to podniosłe wydarzenie, które zawsze ma miejsce podczas Święta Szyszkowca i kończy się uroczystą paradą. W tym wielobarwnym korowodzie dostrzec można przedstawicieli wszystkich rzemiosł i kultur. Wspólnie układają się w krąg otulający pobliskie domostwa oraz przynależne im tereny – symbol ochrony wspólnoty, którą tworzą.

Wszystkie doniosłe wydarzenia mają miejsce w centrum krainy, które samym swoim wyglądem skłania do odprawiania osobliwych rytuałów. Jest ono bowiem zbudowane z licznych, unoszących się w powietrzu skał przyciąganych i trzymanych razem jedynie siłą magiczną. Na takich platformach tworzone są dryfujące w przestrzeni osady, łączące się ze sobą w razie potrzeby. Natomiast jeśli ich mieszkańcom grozi niebezpieczeństwo, rozpraszają się niczym roztrzaskane szkło, przypominając zwykłe, niezamieszkałe skały. Ma to za zadanie zmylić przeciwnika. Mija on niejednokrotnie Airstonię bezwiednie szukając ogromnej krainy, podczas gdy ta pomalutku czeka, by na nowo połączyć się w całość.